Wyszukiwarka
wpisz szukane słowo
Top 10
Dodatki

Problemy z daturami - pytania z forum

Strona główna » Porady » Problemy z daturami - pytania z forum

wielkość tekstu:A | A | A

xxxxx napisał(a):
Mam problem z moimi uciętymi zielonymi "badylkami". Po ścieciu stały dzień w wodzie i było wszystko ok, wczoraj moczyłam je w ukorzeniaczu i powsadzałam do doniczek, obficie podlałam. Dziś rano poszłam zobaczyć, co u nich i wszystkie leżały na płasko, bez wigoru. Proszę o pomoc, co robić... Wyciągnąć je z doniczek i wsadzić ponownie do wody? Stoją w chłodniejszym pomieszczeniu (15-18*C) przy oknie. ":?" Oberwałam też przed sadzeniem większe liście, by nie obciążały rośliny.

Moja odpowiedź
Moim zdaniem prawdopodobieństwo ukorzenienia datury jest już minimalne. Musisz się zawsze decydować - albo torf albo woda. takie zmiany wilgotności nie służą daturze. Ja ukorzeniam wszystkie datury w doniczkach i procent przyjęcia sięga 100. Mam tylko problemy z jedną odmianą ale myślę, że to raczej wina jakiejś choroby grzybowej. Spróbuj zwiększyć temperaturę do 25 stopni.

Co miałaś na myśli pisząc, że leżą?

Znam kilka sposobów na ukorzenianie datur
1. standardowy w słoiku z wodą (musi być przeźroczysty)
2. W torfie pionowo w doniczce z ukorzeniaczem do zielonych lub półzdrewniałych
3. w skrzynce badylek położony poziomo - wgnieciony do połowy średnicy do torfu (później można go pociąć i mieć kilka na raz jeśli na całej długości puści korzenie).
4. dla mnie jeden z ciekawszych - ukorzenianie na rosnącej daturze tzn. zamiast przycinać łodygi/gałązki zdrewniałe lub półzdrewniałe nacinamy delikatnie korę odsłaniając na całym obwodzie łodygę na długości 1-2 cm następnie bierzemy bardzo wilgotny torf oblepiamy nim odsłoniętą część, bierzemy folię lub woreczek foliowy i obwijamy nim szczelnie torf (można obwijając dodać więcej torfu. Co 2-3 dni sprawdzamy czy torf nie jest suchy, jeśli jest to robimy strzykawką z igłą dziurkę i dolewamy wody. Po max 2 tygodniach badylek puści korzenie do torfu i dopiero wtedy poniżej nowych korzeni odcinamy łodygę i wsadzamy do doniczki. To gwarantuje 100% ukorzenienie bo łodyga w trakcie ukorzeniania nadal jest zasilana przez "matkę". Można to też zrobić na zielonych elementach ale bez obrywania kory. Wymagania to temperatura powyżej 20 stopni.

Co do do ukorzeniania datur w wodzie to efektywność jest niższa niż w doniczce z torfem
Zraszanie pędu w doniczce też jest ryzykowne bo pęd może zacząć pleśnieć i podgniwać, a nałożenie worka tylko przyspieszy choroby grzybowe i pleśniowe - nakładanie folii sprawdza się głównie przy kiełkowaniu nasion, a nie przy ukorzenianiu. Jeśli badylek się przewraca to znaczy, że ziemia jest zła, źle ubita albo ktoś ukorzenia niepotrzebnie badylek długości 50 cm.
Najlepsze efekty przy ukorzenianiu datur osiągam przy doniczkach p9 z torfem + ukorzeniacz beż żadnych oprysków. Podlewanie tylko podsiąkowe - w warunkach domowych np nalewanie wody do podstawki - badylek max 20 cm z 3 oczkami i najlepiej już z małymi listkami przy najwyższym oczku albo badylek z wierzchołkiem wzrostu.
A dlaczego podlewanie podsiąkowe? Jeśli zanurzamy badylek w ukorzeniaczu i następnie wkładamy go do torfu to jakiekolwiek podlanie od góry od razu wypłukuje ukorzeniacz z łodygi. Przy podlewaniu podsiąkowym torf bierze tyle wody ile może i ani kropli więcej, a przy okazji ukorzeniacz jest tam gdzie powinien czyli oblepiony na łodydze
Pewnie wszystkie sposoby zadziałają i datura ukrorzeni się ale ja piszę o tym, który jest najbardziej efektywny bo nie ma nic gorszego niż hodowanie datury, dbanie, nawożenie, później obcięcie badylków z których tylko kilka złapie korzenie.


Strona główna Drukuj dokument
Twój koszyk

Wartość zakupów: 0.00 zł
Liczba produktów: 0

szczegóły

Twój koszyk jest pusty

Newsletter

Znak akceptacji